W myśl zasady, że trochę kultury jest lepsze niż w ogóle (choć gorsze niż zbyt dużo), ruszyła się Polonia na poniedziałkowe przedstawienie w Ambasadzie.
Tym bardziej, że na zaproszeniu stało jak taur, że szczególnie zapraszają Młodych Widzów.
Dzieci nasze, polsko niepolskie, tym bardziej potrzebują Brzechwy w życiu.
Przybyliśmy (prawie) tłumnie i zaskoczyliśmy Artystkę; podobno się dzieci nie spodziewała...
Ale zagrała tak, że dzieci czuły się gwiazdami.
Niby było na wesoło, bo tu biuścik, tu Bielicka, pomiędzy Abecadło z pieca spadło, ale, jak poleciała Tuwimem na smutno, to wbiła publiczność w krzesła obite tkaniną.
Pani Agnieszko, dziękujemy.
Za mało Kwiatów Polskich w Bukareszcie!
P.S. Podobno Kabaret pojechał w dalszą trasę polonijną. Polecamy Polakom w innych krajach!
I brawa;)
OdpowiedzUsuńNas Seniuk wbila w krzesla. I obudzila slodko spiace niemowle;)
U nas niemowlaków nie było...
OdpowiedzUsuńI dobrze ;)
47 year old Software Consultant Alic Ertelt, hailing from Laurentiens enjoys watching movies like "Edward, My Son" and Skydiving. Took a trip to San Marino Historic Centre and Mount Titano and drives a Bentley 4 Litre "The Green Hornet". po wiecej kliknij tutaj
OdpowiedzUsuń